Mama Gada idzie na łatwiznę

środa, 13 stycznia 2016

Przeprowadzka

W poprzednim wpisie wspomniałam o tym, że człowiek typu Matka Gada potrzebuje regularnych zmian. Dojrzałam więc do kolejnej zmiany i właśnie wcielam ją w życie - dojrzałam do przesiadki na bloggera. 
Nie jest to jeszcze to, do czego dążę, jednak blox mnie od dłuższego czasu wkurzał, przede wszystkim dlatego, że mnie było źle komentować u innych, a innym u mnie. Kolejną i obecnie najbardziej dotkliwą dla mnie, wadą bloxa jest to, że nie można zaimportować zeń starych tekstów. Nic to, strata niewielka - ostatni będą pierwszymi, czyli ostatni wpis na bloxie stał się niniejszym pierwszym tutaj. Być może w przyszłości poszczególne teksty zostaną przerzucone tutaj. Czas pokaże.
Witam serdecznie w moich skromnych progach i zabieram się za odkrywanie nieznanego. Trzeba popracować nad szablonem, bo to przecież wstyd pracować na gotowcu ;)

4 komentarze:

  1. To ja się zgłoszę na korepetycje jak już wszystko obczaisz, bo mój szablon wygląda żałośnie, a po tylu godzinach siedzenia przy kompie nad cudzą robotą, nie mam już siły na ogarnięcie swojej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Póki co też nic nie wymyśliłam. Ale podoba mi się, że można to obsługiwać ze smartfona.

    OdpowiedzUsuń
  3. Spóźnione, ale serdeczne powitanie na bloggerze :D

    OdpowiedzUsuń