Mama Gada idzie na łatwiznę

piątek, 28 kwietnia 2017

Rośnie, rośnie!

Dziecko mi dorasta!
Od wielu miesięcy podejmowałam próby odstawienia wieczornej butelki z mlekiem, ale nieletnia mlekopijka buntowała się z całych sił. Smoczki były jednorazowe, bo gryzoń pastwił się nad nimi, ale zrezygnować nie chciała. Nie powiodło się podawanie mleka w kubeczku, ani w kubku - młodociana odgryzła ustnik.  
Kolejną próbę podjęłam po świętach i TARAM! Młoda nie pije mleka z butelki ze smoczkiem! Swoją drogą nie pije w ogóle - zamiast mleka woła o owsiankę lub płatki z mlekiem, a o butelkę nie poprosiła ani raz!
Drugim problemem był biały szum, który towarzyszy nam całe noce. Młoda przy szumie zasypiała i budziła się, jak tylko przestało szumieć. Próby odstawienia szumu bywały, ale bez przekonania. Z przekonaniem zaczęłam odstawiać w lutym, jak przez tydzień nie było Gadziego taty. Nie udało się - bez szumu nie zasypiała.
Kilka dni temu zaczęła bez szumu zasypiać i spać!
Jeszcze tylko ojciec musi do tego dorosnąć ;)
Bo ojciec bez szumu nie śpi. Pierwszej nocy włączył sztuczny deszcz, jak kładł się spać, w kolejne noce szum pojawiał się o 5-5.30 nad ranem. Może i męża oduczę!

czwartek, 27 kwietnia 2017

Hity książkowe trzylatki

Gaduś książki kocha.
Budzi się z okrzykiem: Tato, czytaj!
W dzień woła: Dziadku, czytaj!
Wieczorem słyszę: Poczytaj mi, mamo!
Czytamy więc.

Gaduchny biblioteczka w tym momencie liczy zdecydowanie powyżej 100 pozycji, a od kilku miesięcy korzystamy również z miejskiej biblioteki - bez niej zginęlibyśmy marnie, bo Gada twierdzi, że w domu ma zbyt mały wybór książek.
Gadusia wciąż wypatruje listonosza z nadzieją, że ten przyniesie jej nowe książki. Ma jednak kilka swoich ulubionych pozycji:

1.
ROK W PRZEDSZKOLU - Hit nad hity, który zdetronizował i zostawił daleko w tyle Ulicę Czereśniową!
Kupiłam tę książkę jakoś w październiku, jak zaczęła się uprawdopodabniać wizja Gadzinego pójścia do żłobka i chciałam oswoić temat. No i Gada oszalała. Codziennie jeździła do babci, a książka (gruba, kartonowa, formatu A4) jeździła z nią. Gada chciała z nią spać. Gada chciała analizować przygody dzieci od nowa i od nowa! Dotąd minimum dwa razy w tygodniu ściąga tę pozycję z regału i sprawdza, co robi Dominik, z kim bawi się Frida i co znów napsociła Miłka.

Z tej samej serii spodobał jej się ROK W LESIE (nie mamy jeszcze swojego, więc skorzystałyśmy z biblioteki), ale zupełnym niewypałem był ROK W MIEŚCIE - inaczej narysowany okazał się totalnie nieatrakcyjny dla mojej panny.

2.
A JA NIE CHCĘ BYĆ KSIĘŻNICZKĄ - Grzegorz Kasdepke
Historia Marysi, która wolała być smokiem, albo chociaż basztą zamiast księżniczką, zagościła u nas dzięki świętemu Mikołajowi. Staruszek postarał się nawet, żeby w egzemplarzu mojej udomowionej baszty vel smoka znalazł się autograf autora!
Książka podbiła serca całej rodziny, aczkolwiek dziadkowie z pewną trwogą wyczekiwali momentu, kiedy Gada im każe położyć się na podłodze i leżeć niczym dawno schrupane kościotrupy...
Książka idealna dla dziewczynki, która śliczna jest jak księżniczka, ale krnąbrna jest przy tym niczym stado smoków.
Polecamy i chętnie wracamy!

3.
Seria Mądra Mysz o ZUZI.
Pierwsza pojawiła się u nas właśnie "Zuzia pomaga mamie" i dwuletnia wówczas Gada totalnie na punkcie tej książki oszalała. Obecnie ma kilkanaście pozycji o Zuzi oraz pojedyncze książeczki z serii Mądra Mysz: Mam przyjaciela (...). Z tych umiłowała sobie pielęgniarkę :)
Gada uwielbia Zuzię. Towarzyszyła Zuzi, gdy ta pierwszy raz szła do przedszkola, towarzyszyła Zuzi podczas wizyty u lekarza, razem z Zuzią przeżywała jej pierwszy bal przebierańców. 
Jednego tylko Gada nie chce przeżyć z Zuzią - nie pozwala czytać sobie "Zuzia nie korzysta z pomocy nieznajomego". Na próbę z biblioteki wypożyczyłam z bliźniaczej serii dla chłopców książeczkę pt. "Maks nie rozmawia z obcymi" i reakcja jest identyczna. Tutaj wiem, że u małej pojawił się jakiś strach i pracujemy nad tematem. Ale Zuzia do oswajania tematów jest doskonała!

4.
Seria KICIA KOCIA Anity Głowińskiej
Któż nie kocha Kici Koci? Gada kocha! Kicia Kocia pomogła nam oswoić temat lekarza (dzięki Kici Koci Gada na bilans dwulatka wkroczyła z pieśnią na ustach), Kicia Kocia pokazała Gadusi, że inne dzieci też zostają z babcią, gdy rodzice wychodzą do pracy i Kicia Kocia pokazała Gadusi, że w pokoju nie ma żadnych potworów!
Poszczególne części serii Gada rozróżnia po kolorach grzbietów książek!

5.
DUSZKI, STWORKI I POTWORKI Doroty Gellner
Gada ma jeszcze inny zbiór wierszyków tej autorki, ale te to zdecydowanie jej ukochane! Podobnie jak jedna z części Kici Koci, ta pozycja cudownie oswaja dziecięce lęki przed POTWORAMI! I pokazuje, że każde dziecko może być takim POTWOREM, jeśli zaniecha korzystania z mydła ;)

6.
Kartonowy "DZIEŃ MALUCHA" to książka, do której Gada bardzo często wraca, bo jak twierdzi, opowiada ona o niej samej. Gada uważnie śledzi, jak mała dziewczynka wstaje, je śniadanie, idzie do przedszkola ("Patrz mamusiu, jedna dziewczynka upuściła kubeczek z wodą!"), jak bawi się w domu i wreszcie jak idzie spać ("Mamusiu, dlaczego ona ma łóżko bez mamy i taty?")

7.
ULICA CZEREŚNIOWA
Gada ma pięć części - powyższe oraz NOC na ulicy Czereśniowej. Lubimy razem analizować poszczególne strony z wszystkich książeczek: "Patrz mamusiu, tutaj pani ma duży brzuszek! A tutaj ma dzidziusia!" Gada śledzi losy również losy kociej rodzinki: Ryski, Feliksa i ich czarno-rudej progenitury.

8. 

"Opowiem ci mamo, CO ROBIĄ KOTY" Nikoli Kucharskiej

Kolejna kartonowa, ale niekoniecznie dla maluchów. Gada namiętnie wybiera, które koty zabrałaby do domu z książkowego schroniska. Sprawdza, co kot ma w brzuchu. I co się kryje w jego ZAPASOWYM brzuchu. Zastanawia się, czy nasza Florka też ma w brzuchu robaka oraz czy Mela ma w środku odkurzacz ;) I zdecydowanie uważa, że ma za mało kotów, bo brakuje jej niektórych kolorów. Ma dziewczyna rację, musimy się dokocić!





9.
ELMER, czyli nowy hit Gadomiły. Nie mamy Elmera w naszych zbiorach, ale mamy naszą ulubioną bibliotekę. Gada uwielbia słonia w kratkę. Pojawił się pomysł podobnego ozdobienia naszej koty... Elmer fajny jest!










10.
Seria o PEPPIE. Miejsce ostatnie, bo niedawno szał minął - bajki nie czyta i nie ogląda. A książeczek zdążyliśmy zakupić ze czterdzieści ;)
Ulubiona część to o małej Peppie, bo tam występują dorastające razem przyjaciółki: Peppa i Suzy, a Gadusia ma przecież swoją ulubioną przyjaciółkę Zosię i uwielbia oglądać zdjęcia z ich pierwszych spotkań ;)