Mama Gada idzie na łatwiznę

piątek, 6 maja 2016

Dzieci kiszone!

Gadusia ma prawie dwa lata i jest dzieckiem podwórkowym. Zaraz po przebudzeniu woła o spacer, nie ma już czasu na drzemkę w dzień, bo musi budować zamki z piasku, wieczorem namawia nas na wycieczki rowerowe. Najchętniej bawiłaby się na zewnątrz non stop i nie straszna nam brzydka pogoda, mamy wszak kalosze i kurtki przeciwdeszczowe!
Brakuje jednak Gadusi towarzystwa innych dzieci.
Zimą młoda codziennie spacerowała z moją mamą i wieczorem, po powrocie z pracy pytałam: "A widziałaś dzisiaj Antosia? Bawiłaś się z Alankiem? Spotkałaś na spacerze Gabrysię?", na wszystkie pytania otrzymując niezmienną odpowiedź: NIE. Pytałam więc: "A w ogóle widziałaś dzisiaj jakieś dziecko?", na co zwykle moja mama, wyręczając małoletnią, odpowiadała, że widziały Emilkę, jak wsiadała do auta, albo że w sklepie spotkały Nadię. Około 13-14 udawało się spotkać dzieci wracające ze szkoły. Reszta kisiła się w domach.
Z utęsknieniem oczekiwałyśmy wiosny i początkiem kwietnia sytuacja nieco się poprawiła, tzn. udaje nam się dzieci spotykać, jednak bywają dni, kiedy Gadusia jest JEDYNYM dzieckiem na placu zabaw. I często są to ciepłe, słoneczne, dni! Ale dzieci siedzą w domach. 

Wychodzi z Gadką babcia, wychodzimy my. Babcię zaczepiają inne babcie i zwracają uwagę, że dziecko czapki nie ma (zakładają chyba, że moja mama jest nierozgarnięta, że nie zauważyła, że dziecko niekompletnie ubrane wysłała na podwórko). Mnie zarzucono, że dziecko przeze mnie zapadnie na zapalenie płuc, bo w kwietniu nosiła koszulkę z krótkim rękawkiem. Kilka dni temu odwiedzili nas krewni, którzy na widok mojej córki, wychodzącej na plac zabaw w leginsach i bluzeczce z długim rękawem (było bodajże 19 stopni), stwierdzili, że może i kurtka byłaby przesadą, ale uszy należy chronić, a dodatkowa bluza też nie zaszkodzi. 
I tu wracamy do tematu, który już podejmowałam jakiś czas temu - choroby. Gadka ma dokładnie 22 miesiące i 13 dni i nie choruje. Dzieci bezczapkowych wiatr nie "zawiewa" - wiatr czycha na spocone główki dzieci w uszankach w środku wiosny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz